Dwie ewakuacje podczas regat Mini Transat
Data: 2011-10-25 20:42:36
Żródło: zozz.com.pl
Wczoraj miała miejsce pierwsza akcja ratunkowa - jacht Mathieu Claveau (405 - Okoume Les chevaux du Beal) po zderzeniu z niezidentyfikowanym obiektem pływającym zaczął szybko nabierać wody.
Pogoda na południe od Wysp Zielonego Przylądka do piątego równoleżnika jest wyjątkowo niestabilna od ponad doby. Na kolejne dwa dni prognozy zapowiadają w dalszym ciągu gwałtowne burze oraz dużą falę. W strefie okołorównikowej nie jest to zjawisko niezwykłe, ale dla małych jachtów Mini 6.50 takie warunki nie są najlepsze.
Polak, Radek Kowalczyk, płynący na jachcie 790 CALBUD, w sobotę rano opuścił port Mindelo, gdzie zatrzymał się aby naprawić uszkodzony generator prądu i wyruszył z powrotem na trasę regat. Zajmuje obecnie 28 pozycję w klasyfikacji jachtów prototypowych i na razie żegluje bez dalszych kłopotów.
W trakcie ostatnich kilku dni z regat wycofywali się kolejni zawodnicy - większość z powodu uszkodzeń sterów. Wczoraj miała miejsce pierwsza akcja ratunkowa - jacht Mathieu Claveau (405 - Okoume Les chevaux du Beal) po zderzeniu z niezidentyfikowanym obiektem pływającym zaczął szybko nabierać wody. Żeglarz wezwał pomoc, której udzielił mu zawrócony przez centrum koordynacji działań ratowniczych (MRCC - Maritime Rescue Coordination Centre) kontenerowiec oraz łódź asekuracyjna regat - Edulis. Claveau był przygotowany na przeżycie dwóch dni w tratwie ratunkowej, na szczęście ratunek przyszedł dużo szybciej. Obecnie żeglarz jest bezpieczny i znajduje się na pokładzie jachtu asekuracyjnego.
Dziś rano przeprowadzono drugą ewakuację. Jacht Scotta Cavanough (797 - bainchild.org.au) stracił maszt. Pomimo licznych prób żeglarzowi nie udało się ustawić takielunku awaryjnego. Miała miejsce klasyczna procedura - naciśnięcie czerwonego guzika na nadajniku służącym do komunikacji z organizatorami regat, czyli wzywanie pomocy. Znajdujący się najbliżej jeden z siedmiu jachtów asekuracyjnych regat, Pen Ar Clos, został poproszony o jak najszybsze zabranie Scotta na pokład, co nastąpiło o godzinie 09.30 dziś rano. Przez całą noc Emma Creighton (574 - Pocket Rocket) czekała razem z nim na pomoc, utrzymując łączność i zawieszając własny wyścig do momentu, kiedy Scott znalazł się bezpiecznie na pokładzie jednostki asekuracyjnej, gdzie pozostanie aż do mety.
Z liczącej 79 jednostek na starcie floty do dnia dzisiejszego wycofało się 15 jachtów.
Milka Jung