Rejsuj.pl jest społecznością skupiającą żeglarzy. Zapoznaj się z doświadczeniem żeglarskim swoich znajomych, obejrzyj zdjęcia i wideo z rejsów. Rejsuj.pl to także największa multimedialna baza danych o jachtach.
Zaplanuj z Rejsuj.pl kolejny sezon i umów się na rejs ze znajomymi!
Twoja przeglądarka jest bardzo stara i wymaga uaktualnienia!
Przez kilka ostatnich lat przed śmiercią Steve Jobs angażował się w budowę niezwykłego jachtu Venus. Niestety nie doczekał jego zwodowania, które miało miejsce pod koniec października w holenderskiej stoczni Koninklijke De Vries Scheepsbouw w miejscowości Aalsmeer.
Oglądając jacht, wszędzie widać rękę Jobsa – kształt 80 metrowego kadłuba, wykonanego z aluminium przypomina minimalistyczną stylistykę Apple. Dzięki temu jest dużo lżejszy i szybszy od innych. Zdecydowane linie podkreślające ostre krawędzie oraz gładkie powierzchnie z licznymi oknami o wysokości 2 metrów nawiązują do charakterystycznego stylu produktów firmy z Cupertino.
Wnętrze jest eleganckie i proste, tak jak lubił Jobs. Wiele ścian wewnątrz statku zostało wykonanych ze zbrojonego szkła specjalnie zaprojektowanego dla Apple, z którego zbudowano również ściany w większości firmowych sklepów.
W 12 metrowych kabinach podłogi wykonano z drewna tekowego, którym wyłożono także pokład i zrobiono z niego barierki. Na dziobie znajduje się duży taras z jacuzzi, a sterem jest siedem 27-calowych iMaców.
"Nie robiłem planów na więcej niż rok i to jest złe. Musiałem się zmusić do planowania tak, jakbym miał wiele lat przed sobą" - tak chory na raka Jobs wyjaśnił, dlaczego zamówił budowę prywatnego jachtu, mimo iż zdawał sobie sprawę, że może nie doczekać jego wodowania.
Walter Isaacson w oficjalnej biografii Steve'a Jobsa wspomniał, że założyciel firmy Apple uznał, że zrezygnowanie z marzeń o posiadaniu jachtu byłoby jedynie oczekiwaniem na śmierć. Dlatego od tamtej pory wielokrotnie pokazywał swojemu biografowi model, ze szczegółami opowiadał o wzornictwie, materiałach i technologiach, jakie znajdą się na pokładzie.
Jobs jak zwykle kontrolował każdy szczegół. Choć w 2009 roku zamówił projekt u sławnego francuskiego designera Philippe'a Starcka, mimo choroby, sam brał udział w jego powstawaniu. Korzystając ze swoich doświadczeń żeglarskich (do końca życia co najmniej raz w roku pływał z rodziną po Karaibach, Morzu Śródziemnym lub Pacyfiku na czarterowanych łodziach) wprowadzał zmiany konstrukcyjne nawet wtedy, gdy jacht stał już w doku stoczni.
Uroczyste odsłonięcie i przejęcie Venus przez żonę i trójkę dzieci Jobsa odbyło się wedle wytycznych nieżyjącego od roku twórcy Apple. Wszyscy, którzy w jakikolwiek sposób pracowali przy tworzeniu jachtu, otrzymali iPody shuffle z wygrawerowaną nazwą jachtu i pisemnymi podziękowaniami.
Teraz Venus jest w drodze do Stanów Zjednoczonych.