4 razy przez Atlantyk - Armiński, Pajkowska i Doba rozpoczynają rejs
Data: 2013-02-22 23:38:54
Siedzę właśnie w samolocie lecącym na Teneryfę. Obok mnie Asia Pajkowska i Olek Doba. Zaczynamy żeglarską przygodę, która, jeśli wszystkim wystarczy determinacji, będzie polegała na pięciokrotnym przepłynięciu Atlantyku, cztery razy katamaranem i raz kajakiem(!).
Najpierw popłyniemy moim katamaranem "Cabrio 2" z Teneryfy do Belem w Brazylii, gdzie obecnie znajduje się kajak "Olo". To ten kajak, na którym Olek Doba przepłynął w 98 dni Atlantyk, z Dakaru do Fortalezy, z kontynentu Afryki na kontynent Ameryki Południowej. Po tym bezprecedensowym rejsie Olek, niejako na deser, spłynął Amazonką, od podnóży Andów w Peru i zakończył wyprawę właśnie w Belem.
Liczymy na to, że uda nam się szybko załatwić w Belem procedury celne i załadować kajak na pokład katamaranu. Ciekawe w jakim stanie jest kajak, pozostawiony w marinie na dwa lata. Przygotowaliśmy podstawy i uchwyty, aby kajak był pewnie zamocowany i nie doznał uszkodzeń w czasie rejsu. A rejs będzie daleki. Najpierw na Antyle, zapewne na Gwadelupę. Stąd w połowie kwietnia zacznie się rejs powrotny przez Atlantyk do Francji. Na zachodnim wybrzeżu Francji, za jakieś trzy miesiące, kajak zostanie wyładowany z katamaranu i przewieziony na przyczepie do mojej stoczni w Szczecinie na remont.
Tymczasem katamaran popłynie do Plymouth w Anglii, gdzie 27 maja kpt. Asia Pajkowska wystartuje na "Cabrio 2" w transatlantyckich regatach samotnych żeglarzy OSTAR 2013. To już drugie regaty OSTAR dla Asi. W roku 2000 zajęła w nich czwarte miejsce. Regaty OSTAR 2013 zakończą się w czerwcu w Newport, RI w USA. Latem katamaran „Cabrio 2” wróci do Europy, na Morze Śródziemne, przepływając Atlantyk po raz czwarty w tym sezonie. Tymczasem we wrześniu wyremontowany kajak "Olo" zostanie zawieziony do Portugalii, skąd Olek Doba rozpocznie swój drugi transatlantycki rejs kajakowy z kontynentu na kontynent. Tym razem z Europy do Ameryki Północnej, a dokładniej na Florydę!!! Takie oto mamy żeglarskie zamiary na ten sezon. Niezależnie od tego, mam zbudować w tym roku kolejne katamarany i wdrożyć do seryjnej produkcji typoszereg jachtów Finn Flyer.
Za chwilę lądujemy na Teneryfie, gdzie czeka "Cabrio 2", nowy katamaran zbudowany w mojej stoczni cztery miesiące temu. Dwa dni przeznaczymy na zaprowiantowanie i przed weekendem powinniśmy być już w drodze do Mindelo na Wyspach Zielonego Przylądka. Prognoza pogody wygląda pomyślnie.
Pozdrawiamy serdecznie
Andrzej Armiński
Zdjęcia: Wiesław Seidler