"Czarny Diament" wrócił do Świnoujścia
Data: 2010-06-28 10:56:12
Żródło: Gazeta Wyborcza Szczecin
W niedzielę zakończył się najdłuższy rejs w historii polskiego żeglarstwa. Po 32 latach do Świnoujścia wrócił 16-metrowy jacht "Czarny Diament" z kapitanem Jerzym Radomskim.
Na powitanie jachtu w Zatoce Pomorskiej wypłynęło kilkadziesiąt łodzi i statków. Na maszcie jachtu trzepotała 240-metrowa wstęga, której każdy milimetr oznaczał jedną milę morską przebytą przez jednostkę. Na lądzie przybycie kapitana uczciły armatnie wystrzały i muzyka orkiestry Marynarki Wojennej.
Co będzie robił po powrocie z rejsu? - Na pewno pójdę zagłosować w wyborach prezydenckich - powiedział kapitan Radomski. - Co będzie dalej - czas pokaże.
Podróżnik zdradził, że zaczął pisać książkę o swojej wyprawie.
Na pokładzie "Czarnego Diamentu" kpt. Jerzy Radomski przebył prawie 240 tys. mil morskich, co jest odpowiednikiem jedenastokrotnego okrążenia Ziemi po obwodzie. W rejs ze Świnoujścia wypłynął w 1978 r. Miał wtedy 38 lat. Pływał po wszystkich morzach i oceanach świata. Podczas żeglugi towarzyszyły mu dwa psy - Burgas (19 lat) i Bosman (11 lat). Żeby zarobić na kolejny etap podróży, schodził na ląd i pracował. W tym czasie kilkakrotnie też odwiedzał Polskę. (więcej informacji w dziale Aktualnosci :
http://www.rejsuj.pl/aktualnosci/130/czarny_diament_coraz_blizej_kraju/ )
Radomski urodził się w 1939 r w Klewaniu. Z wykształcenia jest elektrykiem, a także kapitanem jachtowym, płetwonurkiem, alpinistą. Ma żonę, trójkę dzieci i czterech wnuków. Jest dwukrotnym laureatem nagrody "Rejs Roku" oraz zdobywcą "Srebrnego Sekstantu" za czterokrotne przepłynięcie Oceanu Atlantyckiego, trzykrotne Oceanu Indyjskiego i jednokrotne Pacyfiku.
Na zdjęciu: kapitan Radomski wpływa do Świnoujścia.