Relacja Radka Kowalczyka z próby bicia rekordu

Źródło: www.portalżeglarski.pl

Nie udało się pobić rekordu trasy Radek przepłynał trasę z bardzo dobrym drugim czasem. Start w tej próbie jest świetnym treningiem dla Radka przed startami w Class Mini650 oraz sprawdzianem sprzętu. Radek miał trudne warunki atmosferyczne oraz przeciek w jachcie.

Relacja Radka: prognozy się nie sprawdziły, kierunki wiatrów były inne niż w prognozach: kurs był za pełny jak na mini który pływa na genakeracch w związku z czym musiałem halsować z wiatrem, wiatr trochę za słaby do bicia rekordu, na Zat Gdańskiej wiatr zamiast kręcić na W i NW krecił na E przez co ostatnie kilka godzin to była halsówka, spałem po 10 min kilkanascie razy, w międzyczasie była stale praca: stale zmiany zagli, mały spinaker odfrunął w szkwale i 45 minut straciłem na wyławianie resztek i odplątywanie z pod kadłuba części żagla, pojawiła się mgła, wybieranie wody z kadłuba, przy Łebie blisko mijały mnie 2 statki, na Zat Gdańskiej jeden statek, przy 12 węzłach mój jacht wpada duże drgania, zjazdy z fali i wychamowania w dolinach były bardzo ekscytujące i momentami niebezpieczne, brakuje mi zbiorników balastowych które polepszyłyby zachowanie jacchtu w tych warunkach. Było zimno i mokro brrrrr ale to w koncu koniec wrzesnia, w Gdansku przywitali mnie przyjaciele i zapewnili normalne łóżko, wanne z ciepłą wodą ....... więc warunki luxus. Stoję w Neptunie w Górkach Zachodnich i koło środy planuję powrot.

Rekordy Świnoujście Górki:
http://www.zeglarz.gda.pl/

Warto również wspomnieć o drugiej trasie rekordów - Świnoujscie Gdynia - tam dopuszczone są jachty wielokadłubowe w związku z czym czas jest dużo mocniej wyśrubowany - 25 października jacht Gemini 3 dowodzony przez Romana Paszke pobił rekord na trasie Świnoujście - Gdynia , pokonując tę trasę w czasie 8 godzin 55 min i 50 sekund, ze średnią prędkością ponad 21 węzłów. Poprzedni rekord został pobity o ponad 4 godziny!