Velux 5 Oceans - Wyspy Zielonego Przylądka
Data: 2010-10-28 17:44:13
Trzy pierwsze jachty płynące w regatach VELUX 5 OCEANS zbliżają się już do Wysp Zielonego Przylądka. Brad Van Liew i Zbigniew Gutkowski powinni już dziś minąć ten rejon, Derek Hatfield zmienił kurs żeby również opłynąć archipelag Cabo Verde od zachodniej strony.
Autor: Biuro Prasowe Regat VELUX 5 Oceans
"Musiałem zrobić zwrot, bo nie byłem wystarczająco daleko na zachód. Zeszłej nocy płynąłem osiem godzin w tamtym kierunku, ale dzięki temu jestem na lepszej pozycji, mogę ominąć wyspy i ustawić się już pod odpowiednim kątem do wejścia w równikowy pas ciszy" - mówił Kanadyjczyk dziś rano z pokładu swojego jachtu Active House. Republika Zielonego Przylądka to 15 wysp o łącznej powierzchni około 4000 km² leżących 600 km na zachód od wybrzeży Afryki, na wysokości Dakaru. Odkryte przez portugalskich żeglarzy w połowie XV wieku zostały skolonizowane przez Królestwo Portugalii. Niepodległość uzyskały oficjalnie dopiero w 1975 roku. W przeszłości były centrum handlu niewolnikami i ważnym ośrodkiem wielorybniczym, obecnie stanowią egzotyczną atrakcję dla żeglarzy, surferów i turystów. Zanim zbudowano Kanał Sueski były ważnym portem na drodze z Europy do Indii i Ameryki. Dziś leżą na uboczu morskich szlaków, omijają je również regatowe trasy. Ale przejście za Wyspy Zielonego Przylądka oznacza początek wchodzenia w strefę równikowego pasa ciszy, mającego kluczowe znaczenie taktyczne dla wszystkich zawodników na trasie pierwszego etapu regat VELUX 5 OCEANS.
“W trakcie najbliższych kilku dni kolejność jachtów może się zmienić" - mówił Derek. "Analizowałem już dokładnie pogodę w tym rejonie i wiem, że muszę się spieszyć. Muszę przejść przez pas ciszy do niedzieli, potem bramka się zamyka, a pas ciszy przesunie się dalej na południe. Brad i Gutek powinni przejść bez problemów, mam nadzieję, że ja też zdążę" - dodał Hatfield, który jak dotąd płynie spokojnie i bez awarii.
Płynący na końcu Christophe Bullens (Five Oceans of Smiles) wciąż boryka się z problemami z elektryką. Ma również na pokładzie niezlokalizowany przeciek. Dziś nie udało się nikomu z nim skontaktować telefonicznie.
Zbigniew "Gutek" Gutkowski (Operon Racing) uporał się z oczyszczeniem i opatrzeniem wczorajszych skaleczeń. Ale jak napisał dziś w swoim blogu, definitywnie przestał się nudzić. Najpierw musiał uszczelnić przeciek na rufie swojego jachtu a później walczył z awarią samosteru. Kiedy już udało mu się opanować sytuację i podłączyć awaryjny samoster, zapalił się silnik - na szczęście żeglarz szybko opanował sytuację. Udało mu się również naprawić hydrogenerator, który zepsuł się już pierwszego dnia po starcie. Polak liczy, że dzięki temu skończą się problemy z zasilaniem.
Kolejność zawodników na godzinę 1200 czasu UTC:
Nazwisko, odległość do mety (Mm), odległość do lidera, ostatni przelot dobowy (Mm), średnia prędkość (węzły)
Brad Van Liew: 4 158; 0; 288; 12
Gutek: 4 244; 86; 268.9; 11.2
Derek Hatfield: 4 472.2; 186.2; 258.3; 7.8
Chris Stanmore-Major: 4 763.8; 242.6; 181.5; 10.1
Christophe Bullens: 6 026.8; 1 868.8; 75.3; 3.1