"Gdańsk ratuje żaglowiec" - prace przy kadłubie
Data: 2011-02-17 17:59:10
Autor: Krzysztof Dębski
Kto znajdzie 10 szczegółów, którymi różnią się dwa poniższe obrazki? …chciałoby się żartobliwie zapytać w komentarzu do poniższych fotografii, przedstawiających kadłub w styczniu 2010 i w styczniu 2011r.
Rozwiązanie tego zadania nie sprawi nikomu żadnego kłopotu i ci którzy śledzą na bieżąco postępy w remoncie Zaruskiego już pewnie zapomnieli jak wyglądał rok temu. Przyznam, że sam bywając często w stoczni zdążyłem się już tak przyzwyczaić do widoku odrestaurowanej jednostki, że niemal zapomniałem, jak wyglądała na początku naszej drogi.
Jak widać prace idą pełną parą - poszycie jest już wymienione niemal do poziomu linii wodnej. Co prawda czeka nas jeszcze ostatnie podejście do parowania - tym razem planek rufowych (ok. 8 wymaga takiej obróbki), ale po doświadczeniach z wręgami, szkutnicy są przygotowani do tej operacji. Równolegle montowany jest szandek, który zamyka złączenie burt z pokładem i nadaje kadłubowi kontur i kształt. Gdy tylko cały szandek zostanie zamontowany (a stanie się to w najbliższych dniach), zacznie się sukcesywny montaż pokładu. Widziałem już wiele przygotowanych do tego celu desek, a jedną nawet leżącą swobodnie na pokładnikach - przy tej okazji szef firmy szkutniczej Complex Jacht, Sebastian Kulling objaśnił mi jak nowy pokład będzie montowany i mocowany.
W decydującą fazę weszła też budowa dwóch największych masztów. Obecnie przygotowane są elementy, z których w najbliższych dniach powstanie bezan. Potem rozpocznie się jego żmudna obróbka. Ostatnie podejście to kolumna grotmasztu, niewiele dłuższa od bezanmasztu, ale grubsza, masywniejsza, o dość skomplikowanej konstrukcji.
A biuro projektu “Gdańsk ratuje Żaglowiec" powoli przymierza się do nowego sezonu promocyjnego. Rozpocznie ze śpiewem na ustach, biorąc udział w bodaj najsłynniejszym polskim festiwalu szantowym “Shanties 2011″ w Krakowie. Zapowiada się pyszna zabawa - kto żyw, do Krakowa w terminie 22-27.02.2011!!! :)