Rejsuj.pl jest społecznością skupiającą żeglarzy. Zapoznaj się z doświadczeniem żeglarskim swoich znajomych, obejrzyj zdjęcia i wideo z rejsów.
Rejsuj.pl to także największa multimedialna baza danych o jachtach.
Zaplanuj z Rejsuj.pl kolejny sezon i umów się na rejs ze znajomymi!

Twoja przeglądarka jest bardzo stara i wymaga uaktualnienia!


Załoga portalu Rejsuj.pl rekomenduje aktualizację Internet Explorera do najnowszej wersji.

Ukradziono reje dla "Chopina"

Data:  2011-04-07 13:41:04
(głosów: 1)
Ocena:
Autor: rejsuj.pl   Żródło: fryderykchopin.pl
Po wypadku do którego doszło pod koniec października ub. roku żaglowiec STS "Fryderyk Chopin" przechodzi remont w brytyjskiej stoczni w Falmouth. Kiedy dziś rano złoga przybyła do stoczni okazało się że w nocy jej pracownicy zamknęli w magazynie reje, które mieli montować.
Z powodu braku niezbędnego sprzętu w stoczni, załoga a zarazem ekipa remontowa podjęła się ostatnio samodzielnego montowania rei. Stocznia zaprzecza jakimkolwiek zarzutom że jej pracownicy zabrali elementy statku. Pewne jest jednak, że dziś w nocy skradziono reje co znacznie opóźni prace a jednocześnie oznacza że żaglowiec nie wróci przed świętami do kraju.

Na facebookowym koncie żaglowca napisano - "Na razie mamy powieszonych sześć rei. Reszta jest przed nami zamknięta".

Nikt nie wie dlaczego pracownicy stoczni postanowili stworzyć kolejny problem załodze, która i tak nie mogłaby wypłynąć z Falmouth ze względu na nałożony na statek areszt. Prawnicy reprezentujący armatora cały czas próbują rozwiązać kwestię ogromnego rachunku jaki wystawiono za odholowanie "Chopina" po wypadku do portu. Kapitan statku, Tomasz Ostrowski również nie kryje zdziwienia - "Przecież i tak nie możemy wypłynąć z portu bo nałożony jest na nas areszt. Nie wiem dlaczego nie pozwalają nam dokończyć remontu?"

Portal alert24.pl po skontaktowaniu się ze stocznią w Falmouth podał, że zaprzecza ona, jakoby cokolwiek zostało usunięte z pokładu statku. - "Zdecydowaliśmy się wstrzymać naprawę "Fryderyka Chopina" do momentu, kiedy otrzymamy zapłatę za remont. Nie usuwaliśmy jednak nic z pokładu" - mówił przedstawiciel dyrekcji stoczni.

To kolejny problem jaki od czasu wypadku przydarzył się "Chopinowi". Najpierw ubezpieczyciel statku - PZU nie chciało wypłacić odszkodowania a co za tym idzie brak decyzji gdzie i kiedy odbędzie się remont. Na szczęście odszkodowanie jednak zostało wypłacone a remont rozpoczęto w porcie do którego odholowano żaglowiec. Jednak teraz stocznia, która obawia się że nie zostanie opłacona tak jak holownik postanowiła utrudnić zakończenie remontu na własną rękę choć nie powinni mieć żadnych obaw, ich usługi zostaną opłacone z odszkodowania.
Zobacz ofertę rejsów na sezon
01
Gru
2024
Kryptowaluty
Kategoria: inne
Wrocław
15
Lis
2025
Labrador
Kategoria: szanty
Warszawa