Centrum Wychowania Morskiego ZHP w Gdyni

Po latach przestoju zostały przedsięwzięte poważne kroki w celu przywrócenia ośrodka nie tylko do życia, ale i do ponownego rozkwitu. Niedawno została ustalona nowa osoba zarządzająca, zmieniła się też obsada stanowisk bosmańskich. Również została wprowadzona nowa organizacja pracy. CWM w odróżnieniu od wielu innych klubów nie stosuje wynajmowania płatnych wykonawców. Cały czas trwa nabór wolontariuszy, potrzebnych do pracy przy jachtach i przy innym sprzęcie w zamian za którą będą mogli pływać za darmo na dowolnym jachcie CWM-u od żaglowca Zawiszy Czarnego aż po małe Nefryty. Jest też opcja samodzielnego wyremontowania i otaklowania jachtu w zamian za możliwość pływania na nim.

Intensywna praca trwa od dwóch miesięcy. Jej ilość była ogromna, a na wolontariuszy czeka jej jeszcze więcej. Jednak efekty są zadowalające, a zapowiadają się jeszcze lepsze. Z czasem przyjeżdża coraz więcej wolontariuszy. Na przykład w długi weekend majowy przybyło prawie 20 osób chętnych do pracy. A podobno czasy pływania za pracę już minęły. Okazuje się, że jest cała gama chętnych do fizycznego zapracowania na rejsy, a właśnie ludzie są teraz najbardziej potrzebni bosmanowi CWM-u - rąk do pracy nigdy za mało.

Prace dotychczas wykonane w bazie CWM-u to między innymi: otaklowanie i zwodowanie dwóch jachtów (s/y Batalion Wigry i s/y Chwostek), stojących od kilku lat na kobyłkach, absolutny porządek w żaglach (segregacja, wybór najlepszych kompletów na jachty) - skatalogowanych zostało ponad 200 żagli od wszystkich jachtów, poza Zawiszą Czarnym, urządzono stolarnię, skład narzędzi, częściowo uporządkowano kilka pomieszczeń magazynowych. Poza tym zakończono remont kadłuba s/y Zjawa IV, włącznie z wymianą części poszycia.

Rzeczy przewidziane na najbliższy czas to: zwodowanie kolejnych jachtów (s/y Batalion Zośka, s/y Ameda i s/y Nadodrze), które są już na ukończeniu, całkowite zakończenie porządkowania magazynów, urządzenie warsztatu szkutniczego oraz żaglowni, no i oczywiście doprowadzenie do stanu używalności reszty jachtów będących na stanie CWM, między innymi kompleksowy remont jachtu typu Opal - s/y Polski Len. No a potem zostaje kwestia organizacyjna: rejsy, kursy, obozy, warsztaty i wiele innych pomysłów. Nieśmiało można oczekiwać, że CWM od przyszłego sezonu będzie działał jak przystało na prawdziwy ośrodek szkolenia morskiego. Obecny sezon 2011 będzie na rozgrzewkę.

Pamiętajmy jednak, że do wszystkiego potrzebni są ludzie, bo praca sama się nie wykona. Otakluj klubowy jacht - będziesz miał na czym pływać. Dzięki bardzo prężnemu działaniu bosmana, który poświęca swojej roli więcej czasu niż cała reszta jego pomocników razem wzięta, wolontariusze przyjeżdżający do pracy nie muszą być ekspertami w dziedzinie np. szlifowania i malowania jachtów - bosman we wszystko was wprowadzi. Jest to świetna okazja do nauczenia się różnego typu prac bosmańskich.

Szczegółowa rozpiska przeliczania pracy na darmowe pływanie, jak również kontakt do koordynatora wolontariatu znajduje się na stronie internetowej www.cwm.zhp.pl.