Velux 5 Oceans: Gutkowski drugi w klasyfikacji generalnej!
Data: 2011-05-29 10:40:21
Żródło: Biuro prasowe Velux 5 Oceans
W piątek o godzinie 20:52 metę przekroczył jako pierwszy Brad Van Liew, 14 godzin po nim na mecie pojawił się Chris Stanmore-Major. W sobotę o godzinie 15:07 do mety w La Rochelle dopłynął polski zawodnik - Zbigniew Gutkowski zajmując dzięki temu drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Dziś o 09:07 etap ukończył Derek Hatfield.
Jest to już drugie zwycięstwo Brada w Velux 5 Oceans, w tej edycji wygrał wszystkie etapy i jednocześnie całe regaty. W edycji 2002/3 również udało mu się wygrać wszystkie kolejne etapy. Tym samym jest jedynym zawodnikiem w 29-letniej historii wyścigu, który poprzednio rozgrywany był pod nazwami BOC i Around Alone któremu udała się ta sztuka. Jednocześnie został pierwszym Amerykaninem, który opłynął świat samotnie w regatach trzy razy.
Brad przepłynął 3,809 Mm w tym etapie w przeciągu 12 dni, 23 godz i 52 minuty ze średnią prędkością 12.21 węzła.
Zamykając po raz trzeci wielką pętlę Brad Van Liew złożył hołd swojemu mentorowi, Mike'owi Plantowi, który brał udział w tych samych regatach w roku 1986 (wtedy rozgrywanych pod nazwą BOC Challenge), później w pierwszych regatach Vendee Globe w roku 1989, a w roku 1992 zaginął na morzu w trakcie swojego trzeciego wyścigu dookoła globu.
"Mój dobry przyjaciel, który jest reporterem i również znał Mike'a zapytał mnie jak to jest zrobić coś, co on próbował zrobić. Dla mnie to duża sprawa" - mówi Brad.
"Moje zwycięstwo nie znaczy nic dla bardzo wielu osób, ale dla mnie i jeszcze kilku znaczy cholernie dużo. To jest coś, co udało mi się osiągnąć, co zabiorę ze sobą do grobu i czego nikt mi nie odbierze. To dlatego ludzie wspinają się na górskie szczyty, żeglują samotnie dookoła świata czy latają na księżyc. Właśnie dla takich chwil."
Żółto-czarny jacht witało na morzu kilka jachtów. Na ich pokładach były między innymi żona Brada Meaghan, jego matka Marcia oraz legenda francuskiego jachtingu Catherine Chabaud, pierwsza właścicielka jachtu Le Pingouin, który został zbudowany na jej zamównienie. Znany również pod nazwami takimi jak Whirlpool, Tiscali i Pro Form, dzięki Bradowi powrócił do pierwotnej nazwy nadanej przez Catherine w roku 1998 w trakcie pierwszej rejestracji. Drugi raz okrążył świat dookoła.
"To naprawdę był fantastyczny wyścig" - powiedział Brad.
"Niesamowite uczucie, lepsze niż za pierwszym razem. Nikt jeszcze nie wygrał dwa razy wszystkich etapów, więc bardzo się cieszę. Udało mi się osiągnąć wszystkie cele jakie sobie postawiłem i jeszcze kilka innych".
Jako drugi przekroczył metę Chris Stanmore-Major zajmując w klasyfikacji generalnej ostatnie, czwarte miejsce.
33-letni Brytyjczyk ukończył regaty w La Rochelle o godzinie 11:06 czasu polskiego. Chris, urodzony w Lancaster, mieszka w Cowes na wyspie Wight. W trakcie ostatnich dwóch lat ukończył właśnie dwa żeglarskie wyścigi dookoła świata - w zeszłym roku powrócił z regat załogowych, a teraz zamknął pętlę w rejsie solowym.
Pokonanie 3831Mm teoretycznego dystansu piątego etapu z Charleston w Południowej Karolinie do La Rochelle we Francji zajęło mu 13 dni, 14 godzin, 6 minut. Średnia prędkość na trasie 11,75 węzła.
Cztery godziny po Brytyjczyku o 15:07 na mecie pojawił się Zbigniew. Tym samym zajął fantastyczne drugie miejsce w klasyfikacji generalnej regat stając się pierwszym Polakiem który okrążył świat samotnie w regatach.
"Jeszcze to do mnie nie dotarło" - powiedział żeglarz po przekroczeniu linii mety.
"Jestem zmęczony, ale popłynąłbym jeszcze raz" - dodał.
"Bardzo się cieszę. Kto by się nie cieszył, przepłynąłem w końcu kawał drogi". Gutek jest 183 osobą, która samotnie opłynęła Ziemię dookoła. "Nie sądziłem, że mogę być drugi na mecie w regatach dookoła świata, tym bardziej, że wiedziałem od początku, że nie dysponuję najszybszą jednostką, ale udało mi się zrobić wszystkim niespodziankę, sam również byłem zaskoczony tym, co ta łódka potrafi."
"Ale to, że udało mi się ukończyć te regaty, to nie tylko moja zasługa, ale całego zespołu Operon Racing, któremu chciałbym teraz bardzo serdecznie podziękować za to, że pomagali mi cały czas. Dziękuję też wydawnictwu Operon i firmie VELUX, bo bez nich nie udało by się wystartować oraz wszystkim partnerom a także przyjaciołom i kibicom, którzy wierzyli we mnie i pomagali, bo bardzo wiele osób nie wierzyło, że realizacja mojego marzenia jest możliwa. Nie raz było ciężko, to naprawdę duża lekcja życia."
Zbigniew "Gutek" Gutkowski dokonał tego już po raz drugi w swojej karierze - po raz pierwszy zamknął wielką pętlę żeglując w roku 2000 na pokładzie katamarana Warta-Polpharma w regatach załogowych The Race.
Trzydziestosześcioletni żeglarz przypłynął do La Rochelle na pokładzie swojego jachtu Operon Racing kończąc niesamowity rejs w trakcie którego zmagał się nie tylko z żywiołami, ale też z różnego rodzaju przeciwnościami losu - jednak udało mu się wszystkie pokonać i zyskać kibiców oraz sympatyków na całym świecie. Niemniej miał okazję bez wątpienia przekonać się, że VELUX 5 OCEANS to największe samotne wyzwanie dla człowieka na wodzie. Miał do czynienia zarówno z poważnymi urazami fizycznymi jak i awariami technicznymi, również takimi, których prawdopodobieństwo wystąpienia można uznać za bliskie zeru.
Gutek ukończył etap o długości 3894 mil morskich z Charleston w Południowej Karolinie do La Rochelle w ciągu 13 dni, 18 godzin i 7 minut. Średnia prędkość na trasie wyniosła 11,8 węzła.
Jacht Gutka, Operon Racing, zwodowany w roku 1993, po raz trzeci odbył podróż dookoła świata. Wcześniej znany jako Bagages Superior, wygrał regaty Vendee Globe w edycji 1992/93, a w kolejnej edycji tej imprezy, w roku 1996/97, pod nazwą Café Legal, przypłynął czwarty. Przebudowany w roku 2000 przeszedł remont generalny w 2005 i wciąż jak widać może mierzyć się z dużo nowszymi jednostkami.
Jako ostatni na metę wpłynął kanadyjski żeglarz Derek Hatfield. 58-letni zawodnik ukończył regaty dziś rano o godzinie 09:07 przypływając na czwartej pozycji w piątym etapie wyścigu i tym samym zamykając linię mety tych najstarszych i najdłuższych regat dookoła świata.
Hatfield, mieszkający na codzień w Mahone Bay w Nowej Szkocji (Kanada) ukończył ten wyścig już po raz drugi w swojej karierze - poprzednio był na podium w roku 2003 (wówczas jeszcze regaty rozgrywane były pod nazwą Around Alone).
Były policjant konny ukończył ostatni etap w czasie 14 dni, 12 godzin i 7 minut.