STS "Fryderyk Chopin" sprzedany!
Data: 2011-06-17 21:10:50
Autor: rejsuj.pl Żródło: elondyn.co.uk
Żaglowiec cały czas przebywa w Falmouth gdzie dobiega końca jego remont. Nieoczekiwanie okazało się, że mimo licznych problemów i nałożonego na statek aresztu został on sprzedany, nowym właścicielem została firma 3Oceans. Jednakże to nie jedyne wydarzenie, które dziś dotyczyło Chopina.
W porcie w którym cumuje żaglowiec doszło do wybuchu butli z acetylenem znajdującej się w magazynie. Do akcji gaszenia pożaru wezwano aż 8 jednostek straży pożarnej na szczęście ani stojący tam Fryderyk Chopin ani znajdujące się w magazynie reje nie zostały uszkodzone.
Jak podaje PAP wybuch butli nastąpił o godz. 8.45 czasu lokalnego w bliskiej odległości od pięciu rei z umocowanymi na nich żaglami, które miały być montowane na polskim żaglowcu.
"Wszystkie doki zostały ewakuowane. Na miejscu jest tylko policja, strażacy i sanitariusze. Nikt z załogi Chopina nie ucierpiał, ale jest groźnie, ponieważ ewakuowano część miasta w pobliżu portu. Nad magazynami portowymi unoszą się gęste kłęby dymu" - powiedział PAP naoczny świadek wydarzenia Piotr Dobroniak z redakcji tygodnika "Cooltura".
"Istnieje ryzyko dalszej nieprzewidzianej zwłoki w montowaniu rei. Będę dzwonił do budowniczego, by potwierdzić termin" - poinformował PAP przedstawiciel dotychczasowego armatora z Europejskiej Wyższej Szkoły Prawa i Administracji w Warszawie - Bartłomiej Skwara.
Nowy właściciel ma nadzieję, że mimo dzisiejszych wydarzeń reje zostaną zamontowane w najblższych dniach a 30 czerwca statek będzie mógł wejść do Szczecina aby wziąć udział w obchodach polskiej prezydencji w UE.
"Sprzedaliśmy statek, ponieważ otrzymaliśmy bardzo dobrą ofertę. Gdyby nie to, władze uczelni nie zdecydowałyby się na sprzedaż" zapewnia Małgorzata Wirtek z Europejskiej Wyższej Szkoły Prawa i Administracji.
"Nie kupiliśmy "Fryderyka Chopina" tylko dla własnej satysfakcji. Zakup wziął się też z tej nieciekawej sytuacji, w której statek się znalazł. Gdy okazało się, że jest na sprzedaż, a my mamy środki i jest możliwość zbudowania sensownego biznesplanu, złożyłem ofertę" relacjonował Kulczycki, nowy właściciel.
Od października zeszłego roku żaglowiec przebywa w Falmouth gdzie przeprowadzono remont i nałożono na niego areszt z powodu roszczeń właściciela kutra, który go tam po złamaniu masztu odholował. Negocjacje początkowo prowadziła WSPiA, teraz przejął je nowy armator. Kulczycki zapewnia, że rozmowy, choć niełatwe, postępują
"Jesteśmy blisko finalnego rozwiązania i uwolnienia statku z aresztu. Trzeba będzie dokonać wpłaty kaucji, to też przedmiot negocjacji, ale zamknie się w kwocie kilkudziesięciu tysięcy funtów. Najważniejsze jest uwolnienie w pełni sprawnego statku" dodał.
W mediach pojawiło się oficjalne oświadczenie dotychczasowego armatora żaglowca, Europejska Wyższa Szkoła Prawa i Administracji.
"Informujemy, iż w dniu 15 czerwca 2011 r. żaglowiec Fryderyk Chopin został sprzedany. Nowym armatorem żaglowca Fryderyk Chopin jest warszawska spółka "3Oceans". Europejska Wyższa Prawa i Administracji deklaruje jednak współpracę z nowym armatorem żaglowca. Pierwszym wspólnym przedsięwzięciem będzie 'Rejs dookoła świata'"