Zamieszanie z Bursztynowym Pucharem
Data: 2011-08-03 19:52:38
Na niektórych portalach żeglarskich został opublikowany list kapitana Mariusza Pyczewskiego, który zwrócił uwagę na niedopuszczalne i bezpodstawne zachowanie organizatorów regat Nord Cup, którzy rzekomo zaraz po ceremonii wręczenia zwycięzcy pucharu odebrali go. Zamieszczamy list organizatorów wyjaśniający tą sytuację.
"Bursztynowy Puchar Neptuna, powstał dzięki zaangażowaniu i pracy osób oddanych Miastu Gdańsk, przy współpracy z lokalnym przemysłem bursztyniarskim. Projekt trofeum, zdobycie funduszy na jego wykonanie oraz produkcja były olbrzymim wyzwaniem dla wszystkich zaangażowanych w to stron. Nagroda, której łączna wartość przekracza 10 tysięcy Euro jest jedną z najdroższych nagród przyznawanych w regatach w Polsce. Prace nad jej wykonaniem trwały do samego końca, de facto do dnia wyścigu.
Nadrzędną ideą powstania Bursztynowego Pucharu Neptuna jest promocja Gdańska, Pomorza, Morza Bałtyckiego oraz Zlotu Żaglowców Baltic Sail Gdańsk i regat Nord Cup. Organizatorzy tych wydarzeń po wielu konsultacjach zdecydowali, że ufundowany Puchar z racji swojej wartości będzie nagrodą przechodnią. W takich przypadkach, na całym świecie, stosowane są najczęściej zamiennie dwa rozwiązania: przekazanie zwycięskiej załodze nagrody na 12 miesięcy (do następnej edycji zawodów), albo uroczyste wręczenie nagrody po którym zostaje ona u organizatora. Po wielu konsultacjach została podjęta decyzja, że Bursztynowy Puchar Neptuna będzie w posiadaniu zwycięskiej załogi przez 6 miesięcy, by w pozostałym czasie mógł być wykorzystywany w działaniach promujących Baltic Sail Gdańsk oraz regaty Nord oraz Miasto Gdańsk.
Od momentu wręczenia Pucharu Pan Sergey Pavlienko wraz z załogą zostali poinformowani o konieczności dograwerowania nazwy zwycięskiego jachtu na Pucharze, oraz o niezbędnych formalnościach jakich należy dokonać, aby można było wywieźć Puchar poza granice Unii Europejskiej. Ze względu na wymogi prawno - formalne sprawę oddano w ręce profesjonalnej agencji celnej, która zajęła się niezbędnymi dokumentami. Procedura wymagała uzupełniania niezbędnych informacji o Pucharze oraz o zwycięzcy (adresy, dane kontaktowe, skan paszportu Pana Pavlienko etc.) - informacji tych nie zdobylibyśmy bez stałego kontaktu ze zwycięzcą.
Informując środowisko żeglarskie o powyższych problemach chcemy uniknąć dalszych nieporozumień i uciąć ewentualne dywagacje i pochopne oceny sytuacji. Do organizatora regat nie wpłynęły żadne skargi, ani prośby o wyjaśnienie sprawy. Kontakt z Panem Sergeyem jest stały i nieprzerwany od momentu ceremonii wręczenia nagrody, dzięki czemu na bieżąco uzupełniane są dokumenty niezbędne dla agencji celnej. Nie pojawiły się z jego strony, lub strony jego załogi żadne wątpliwości, co do jakości naszej współpracy. Dziwi nas więc ostra reakcja części środowiska żeglarskiego, która samowolnie stała się "głosem" rzekomo poszkodowanego zwycięscy. Obawiamy się, że kierując się rzeczonym dobrem imprezy i relacji około-żeglarskich - osiągają odwrotny cel. W tym tygodniu odbędzie się przekazanie Bursztynowego Pucharu Neptuna Panu Sergeyowi Pavlienko, o czym z pewnością zostaniecie Państwo poinformowani.
Z wyrazami szacunku,
Zespół organizacyjny Baltic Sail Gdańsk"