Roman Paszke samotnie dookoła świata
Data: 2011-08-30 19:28:41
Przygotowania do wielkiej wyprawy trwają. Katamaran Gemini 3 niebawem opuści stocznię w której przechodzi remont. Pomimo braku tytularnego sponsora nikt nie wątpi, w powodzenie próby pobicia rekordu opłynięcia Ziemi bez zawijania do portów trasą ze wschodu na zachód.
Przed polskim żeglarzem duże wyzwanie - do pobicia rekord sprzed 6 lat, który ustanowił Jean-Luc Van Den Heede wynoszący 122 dni. Dodatkowo niezwykle trudna trasa zwana przez niektórych "złą drogą" wiodąca ze wschodu na zachód, którą trzeba pokonać wyłącznie pod żaglami.
Patronami rejsu są prezydent Bronisław Komorowski oraz minister sportu. Portem macierzystym jachtu będzie Sopot. Roman Paszke zakupił nowe żagle słynnej firmy Elvstrøm z czterema refami, skrojone w taki sposób, by ułatwić żeglugę na katamaranie pod wiatr. Na żaglu zostanie umieszczone logo polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.
Okrążenie świata solo non stop pod żaglami złą drogą udało się do tej pory nielicznym i nikt nie dokonał tego na wielokadłubowcu.
"Global Challenge jest wyjątkowo trudnym wyzwaniem" - mówi Roman Paszke.
"W takich projektach - najważniejsza jest motywacja i świadomość tego co czeka, a takie mam".
Rejs odbędzie się na najszybszym polskim katamaranie - Gemini 3. Trasę ze Świnoujścia do Gdyni Paszke pokonał na nim w jedyne 8 godzin, 55 minut i 50 sekund. Maksymalna prędkość odnotowana na Gemini 3 to 38 węzłów!