Nowy żaglowiec pod polską banderą - Kapitan Borchardt
Data: 2011-10-11 21:39:27
W minioną sobotę przy gdańskim nabrzeżu odbył się chrzest trzymasztowego szkunera gaflowego, który miesiąc temu został przekazany w Szwecji polskim żeglarzom. Matką chrzestną jednostki została Anna Wypych-Namiotko, która jest kapitanem żeglugi wielkiej i absolwentką Wydziału Nawigacji w Wyższej Szkole Morskiej w Gdyni.
Kapitan Borchardt to nowy, a jednocześnie najstarszy polski żaglowiec. Trzymasztowy szkuner gaflowy został wybudowany w Holandii w 1918 roku, jako oceaniczny statek towarowy. Dla kraju był to rok niezwykle ważny. Polska po 123 latach odzyskała dostęp do morza. Rozpoczęły się prace nad odtworzeniem floty morskiej i edukacją przyszłych kadr "wilków morskich". Powstała pierwsza szkoła morska w Tczewie. Pojawił się tam m.in. Karol Olgierd Borchardt, późniejszy kapitan i propagator tradycji morskiej, człowiek legenda, powszechnie znany z twórczości literackiej - autor m.in. książki "Znaczy kapitan".
Przebudowany w 1989 roku żaglowiec zabiera na pokład 4 członków zawodowej załogi kapitan, 4 oficerów wachtowych oraz 41osób załogi szkolnej lub 8 członków załogi i 33 pasażerów. Do dyspozycji szkolnych załóg są 2 kabiny 2-osobowe,7 kabin 3-osobowych i 4 kabiny 4-osobowe, wszystkie wyposażone w klimatyzację oraz łazienki z natryskiem i toaletą.
Żaglowiec ma pełnić rolę jednostki flagowej Miasta Gdańska i będzie promował miasto w portach zagranicznych oraz podczas międzynarodowych i gdańskich imprez żeglarskich. Będzie także działał na rzecz edukacji i tradycji morskiej, organizując rejsy dla dzieci i młodzieży z gdańskich szkół.
Dla uhonorowania jego postaci i idei popularyzacji tradycji oraz zwyczajów morskich, postanowiono ochrzcić żaglowiec, który dotąd pływał jako "Nora", "Harlingen", "Moewe", "Vadder", "Gerrit", "In Spe", "Utskar" czy ostatnio "Najaden", imieniem "Kapitan Borchardt".
Choć szybki nie będzie :)