Ostatni wakacyjny rejs rozpoczniemy w Porto, mieście przepięknie
położonym, z niezwykle bogatą tradycją i wspaniałymi mieszkańcami.
Oczywiście odwiedzimy tamtejsze winiarnie, by skosztować słynnych na
całym świecie słodkich win. Z Porto ruszymy wzdłuż brzegów Portugalii na
południe. Żegluga po wodach Oceanu Atlantyckiego daje niezapomniane
przeżycia. Olbrzymie fale przemieszczają się wolno, co powoduje, że nie
odczuwa się uporczywego kołysania - jacht łagodnie wjeżdża i zjeżdża z
każdej z ogromnych gór wody.
Planujemy postój w Figuera da Foz –
kurorcie, do którego z całej Portugalii przyjeżdżają spragnieni oceanu
turyści. Stamtąd pożeglujemy na przepiękne skaliste Wyspy Berlenga. Na
głównej wyspie znajduje się forteca, do której przy spokojnym morzu
można zacumować. Jest to również miejsce lęgowe wielu gatunków ptaków.
Etap zakończymy w Lizbonie - mieście, które stało się natchnieniem dla
wielu artystów. Z niego rozpoczynało się także wiele słynnych wypraw
żeglarskich. To właśnie z dzielnicy Belem swoją podróż do Indii
rozpoczął Vasco da Gama. My zaś w Lizbonie zakończymy letnie rejsy
sezonu 2010 i wyruszymy w jesienną drogę powrotną do Rzymu.
Brak osób, które obserwują rejs.