Termin: 30.05-9.06.2013
Trasa: Gdynia- Visby- Tallin- Sankt Petersburg
Kapitan: Marta Sziłajtis- Obiegło
Cena: od 1300 zł /miejsce w salonie
lub 1650 /miejsce w kajucie
Niebawem kolejny długi weekend! Wiosna w pełni, dni są coraz dłuższe i słonko raźniej świeci. Warto spędzić ten czas na morzu, wśród żeglarzy. Rejs na Gotlandię to świetna okazja, by jeszcze przed wakacjami złapać drugi oddech i wypocząć w niezwykłej scenerii bałtyckich wysp. Czerwiec w Sankt Petersburgu to białe noce i moc atrakcji kulturalnych W końcu to kulturalna stolica Rosji! ;)
Opuszczając trójmiejską marinę obieramy kurs na wschód. Nasz pierwszy
cel do Gotlandia - szwedzka wyspa leżąca niespełna 70 km od stałego
lądu. Już z daleka skalne urwiska i wysokie klify zachwycą nas swą
surowością. Gotlandia, zwana wyspą Wikingów, jest
rajem dla poszukujących ciszy i schronienia wśród niezwykłej,
nieskażonej cywilizacją przyrody. Atrakcją wyspy jest również kompleks
jaskiń i grot skalnych oraz rezerwat ptaków pingwinowatych na sąsiedniej
wysepce Karlso. W średniowieczu Gotlandia stanowiła handlowe centrum tego regionu.
Nieśpieszny spacer wśród wijących się wąskich uliczek pełnych
kawiarenek, sklepików z pamiątkami i zaułków wypełnionych różami to
świetny sposób na ponowne oswojenie się ze stałym lądem. Visby przez cztery wieki wchodziło w skład północnoniemieckiej Hanzy, ale było też ważnym ośrodkiem bałtyckiego piractwa. W stolicy po dziś dzień znajdują się doskonale zachowane kościoły z ok. X w. i słynna katedra św. Marii w Visby z przełomu XII/XIII w. To najstarszy wciąż działający kościół w mieście i jednocześnie najlepiej zachowana średniowieczna świątynia w całej Szwecji. Jednak największe wrażenie na turystach robi Ringmuren, tj. pozostałości średniowiecznej ściany obronnej. Rozmiary kamiennego muru (3,5 km długości i 11 m wysokości) z 3 majestatycznymi bramami i 36 basztami potrafią zaskoczyć nawet wytrawnych miłośników wielowiekowych fortyfikacji. Visby
szczególnego wymiaru nabiera w połowie sierpnia, kiedy to organizowany
jest Tydzień Średniowiecza. Miasto zmienia wówczas swe oblicze stając
się plenerem do rozgrywających się średniowiecznych turniejów,
potyczek, walk rycerzy oraz niezliczonej ilości pokazów rycerskich.
Miejscowa ludność ochoczo przebiera się w stroje z epoki urządzając
liczne pokazy rękodzielnictwa. Wieczorami na rynku i błoniach
organizowane są ogromne biesiady, pokazy "pożeraczy ognia" oraz sztuki
teatralne wystawiane bezpośrednio pod gołym niebem.
Wracając na morze i kierujemy jacht w
północne rejony Zatoki Ryskiej. Mijamy Saremę, największą wyspę
Estonii, zmierzając na dłuższy postój do Tallina. Estońska stolica to
miejsce niezwykłe. Od 1997 r. cała historyczna część starego miasta
figuruje na liście zabytków UNESCO. Składa się z dwóch części,
mniejszej zwanej Górnym Miastem oraz rozległej Dolnej, łagodnie
spływającej w kierunku morza i portu. Średniowieczne mury i baszty
zachowano w Tallinie aż w 70%. Warto wybrać się na dłuższy spacer by
poczuć klimat uroczych zaułków, wąskich uliczek i licznych schodów
łączących w jedno rozległe zaułki historycznej dzielnicy. Godnym
odszukania jest polski akcent na ścianie Muzeum Morskiego mieszczącego
się w baszcie Paks Margareeta (Gruba Małgorzata). Tablica upamiętnia
ucieczkę z tutejszego portu polskiego okrętu podwodnego „Orzeł” w 1939
r. Wydarzenie to stało się propagandowym pretekstem do zajęcia przez
Związek Radziecki neutralnej wówczas Estonii i rozpoczęcia okupacji
trwającej ponad 50 lat.
Im dalej na północ tym noce stają się
krótsze. U celu naszej podróży zakotwiczymy 20 czerwca, a więc w
przeddzień letniego przesilenia.To najlepszy moment na odwiedzenie
Sankt Petersburga. Najdłuższy dzień w roku trwa tutaj blisko 19h, a
pozostałe 5 mimo nastania zmierzchu czarują niezwykłym bajkowym
klimatem. Przez 2 tygodnie w mieście odbywają się całonocne koncerty,
festiwale filmowe i inne plenerowe imprezy uświetniające niezwykły czas
letniego przesilenia. Samo miasto - Sankt Petersburg - zwane zamiennie
"Wenecją północy”, zadziwia rozmachem architektonicznym, przepychem i
carskim bogactwem. Kilkadziesiąt wysp, na których rozpięta jest
metropolia łączy aż 396 mostów, z których 14 największych co noc
otwieranych jest w celu umożliwienia statkom przedostania się na
jezioro Ładoga. Sankt Petersburg to jedno z głównych centrów
muzealnych świata. Poza słynnym Ermitażem (nr 3 w światowym rankingu
muzealnictwa) w mieście znajduje się aż kilkaset mniejszych galerii i
muzeów. W rankingu UNESCO Sankt Petersburg zajmuje ósme miejsce wśród
najbardziej atrakcyjnych turystycznie miast świata.
Po rejsie każdy Uczestnik otrzymuje Opinię z Rejsu Morskiego, akceptowaną przez PZŻ oraz wpis do książeczki żeglarskiej.
Więcej o trasie o warunkach uczestnictwa: http://oceanprzygody.pl/gotlandia-i-zatoka-finska
Brak osób, które obserwują rejs.